MOUNTAIN CAMP DAY 3-RD
Trzeci dzień to głównie rozruch. Jeden śmiałek poszedł zdobywać pobliskie szczyty a dwóch kolejnych postanowiło zaskarbić sobie uznanie austriackich policjantów. Póki co w meczu Baran VS Denis 240:140€. By nie kusić zbytnio losu wczorajszy dzień to w dużej mierze Faak am See i posiadówa na parkingu. Można było na nim zauważyć kilka aut, które widzieliśmy dzień wcześniej na zlocie w Klagenfurcie, jak chociażby obłędne czarne BMW 2002 – zdaniem naszej ekipy jeden z lepszych golfów tego weekendu ;)
Gdy nad parking nadciągnęły chmury, z których zaczęło ciapać ruszyliśmy na ostatnią tego dnia kiwkę po okolicznych miejscowościach. Z jednej strony lekki deszczyk sprawił, że nie staliśmy w ogromnych korkach do kluczowych checkpointów a z drugiej niestety odbiło się to na frekwencji czy chociażby atrakcyjności przejazdów. Po krótkim samochodowym spacerze zjechaliśmy wszyscy do hotelu by po raz pierwszy od początku zgrupowania odbyć trening w pełnym składzie kadry narodowej ;)
#basenwdeszczu #kochamniebije #mokrafoka #ksj
Kolejne wpisy już niebawem. Zapraszamy do śledzenia bloga, instagrama, facebooka wL, jak i naszych fotografów.
Kamil „Cegieł” Cegiełka
GET LOW BRO
Zdjęcia:
Rafał „Pezet” Niedźwiecki
Grzegrz „Shibby” Zieliński













