MOUNTAIN CAMP DAY 4-TH
Dziś krótki wpis z tego co działo się czwartego dnia wyjazdu nad Worthersee. Zmotoryzowana część załogi wybrała się w oddaloną o około 60km od miejsca zakwaterowania przepiękną krainę zwaną austriacką Maltą, z której śnieżnych rejonów zamieszczamy kilka wesołych fotek.
Po przyjeździe na „wokół faakerowe” rewiry zrobiliśmy tradycyjny objazd zaczynając od Mischkulnig, gdzie pomiędzy zmieniającymi się patrolami policji można było zobaczyć kilku beemkowych katów szportowego obuwia marki Nankang czy karabinierów strzelających ogniem piekielnym (pozdrawiamy pana z czarnego Corrado), który dosłownie ściągał czapki z głów.
Po zabawach wokół stacji paliw zrobiliśmy wycieczkę do Velden by za jedyne 20€ biletu postojowego ;) można było posiedzieć w knajpie ulokowanej w kasynie. Fajny i czilloutowy wieczór tradycyjnie zakończony treningiem kadry.
Kolejne wpisy już niebawem. Zapraszamy do śledzenia bloga, instagrama, facebooka wL, jak i naszych fotografów.
Kamil „Cegieł” Cegiełka
GET LOW BRO
Zdjęcia:
Rafał „Pezet” Niedźwiecki
Grzegrz „Shibby” Zieliński














