Wroclow on tour: Style’d’15
Koniec sezonu zbliża się tak wielkimi krokami, że każdy z nas mimo wypierania tego ze świadomości nie może tego nie zauważyć. Zwłaszcza, że końcówka wcale nie oznacza zwolnienia tempa.
Data: 5.09.2015
Miejsce: Airport Biernat w Gądkach pod Poznaniem
Ekipa: Style Poznań
To już trzecia edycja jednego z ostatnich zlotów w sezonie, w atrakcyjnej miejscówce jaką jest teren aeroklubu i z mega luźnym klimatem, wspieranym obrazkami startujących samolotów, ćwiczeń grupy akrobatycznej i śmigających w pełnym ciągu F-16.
Liczną grupą WrocLOWersów supportowanych chłopakami z VAG Players i LowET wyruszyliśmy w sobotę nieco po godzinie 7:00 w kierunku Poznania. Niestety jak to czasem bywa z powodu zdarzeń losowych nie wszyscy dotarli na miejsce. Problemy techniczne VW Vento Hetunia spowodowały, że w połowie drogi musiał wykonać nawrotkę do domu.
W okolicach 11 cały cygański tabor był już na miejscu i po wyszykowaniu aut i rozstawieniu się na ogromnym terenie mogliśmy oddać się temu co na Styled jest najważniejsze – spokojnemu i luźnemu spędzaniu soboty. Przy kiełbasce i piwku można było posłuchać prezentacji wybranych aut prowadzonej przez Norusa i nacieszyć oczy projektami wjeżdżającymi na podest ustawiony przez sceną, a ci, którzy piją rakiet fjuel mogli spróbować swoich sił w konkurencji dla prawdziwych dzików – trzymaniu felgi na prostych wyciągniętych rękach. Zwycięzca ogarnął temat z czasem oscylującym w granicach 3 minut!
Jak to zwykle bywa dni spędzone w gronie przyjaciół i kolegów mijają zdecydowanie zbyt szybko. Więc po rozdaniu nagród trzeba było udać się w stronę Wrocławia. Z ekipy WrocLOW wyróżnienie TOP10 zlotu zgarnął Baran i jego niesamowita Biała Dama, która w tym roku powróciła do domu bez zbędnych przygód na trasie :) Powrót minął nam szybko i bez afer co tylko podtrzymało dobry humor ekipy.
Chłopaki ze Style Poznań nie mają łatwego zadania, robiąc jeden z ostatnich zlotów w sezonie, gdzie każdy z uczestników jest bogaty w doświadczenia całego sezonu. Jednakże kolejna możliwość spotkania się w gronie tak samo pokręconych na punkcie samochodów ludzi dla nas jest bezcenna. Wystawienie laurki podsumowującej imprezęy każdemu zostawiamy do indywidualnej rozkminy, ale czujemy w kościach, że w bardzo podobnym gronie spotkamy się w przyszłym roku!
Foto: Rafał „Pezet” Niedźwiecki
Tekst: Paweł „Hof” Hofman
GET LOW BRO!